Biała wojna: odkrywanie historii I wojny światowej w Dolomitach

Biała wojna: odkrywanie historii I wojny światowej w Dolomitach
Biała wojna: odkrywanie historii I wojny światowej w Dolomitach
Eksperci trekkingowi na każdą destynację
Darmowa anulacja do dwóch tygodni przed terminem
Szybka osobista porada

Wędrowcy przybywają do Dolomitów, aby podziwiać ich surowe piękno: poszarpane wapienne szczyty, które o zachodzie słońca nabierają różowego blasku, alpejskie łąki usiane dzikimi kwiatami, ciche doliny z rozsianymi górskimi chatami. Trudno uwierzyć, że te spokojne krajobrazy były kiedyś jednym z najbardziej surrealistycznych i wrogich pól bitewnych I wojny światowej. Jednak między 1915 a 1917 rokiem Dolomity były nie tylko cudem natury, ale także strefą wojenną.

Kiedy Włochy przystąpiły do wojny po stronie Aliantów i wypowiedziały wojnę Austro-Węgrom w maju 1915 roku, linia frontu przecięła bezpośrednio Alpy. Dolomity stały się sceną tego, co nazywano „Białą Wojną”: żołnierze walczyli na lodowatych grzbietach, w pionowych klifach i na lodowcach, na wysokościach, gdzie pogoda często okazywała się bardziej zabójcza niż ogień wroga.

 11333
11333

Życie na krawędzi świata

Warunki na tym froncie wysokogórskim były niepodobne do niczego innego na frontach zachodnich czy wschodnich. Temperatury mogły spadać poniżej -30°C. Lawiny, odmrożenia i głód zabijały tylu żołnierzy, co kule. Całe bataliony znikały pod śniegiem, ich posterunki pochłaniane przez przesuwające się lodowce lub pogrzebane pod lodospadami.

Życie na krawędzi świata
Życie na krawędzi świata

Izolacja ukształtowała wszystko. Żołnierze mieszkali w jaskiniach śnieżnych, schronach skalnych lub bunkrach wykutych bezpośrednio w klifach. Tygodnie mogły mijać, zanim dotarły do nich świeże zapasy. Wyobraź sobie bycie uwięzionym przez miesiące na krawędzi grani, odciętym od świata, otoczonym jedynie skałami, wiatrem i ciszą — z wyjątkiem ciągłego zagrożenia bombardowaniem.

 11335
11335

Linia frontu wyrzeźbiona w górach

Linie frontu zygzakowały przez niektóre z dzisiejszych najbardziej lubianych miejsc do wędrówek i wspinaczki. Patrząc na nie teraz, trudno wyobrazić sobie zniszczenia, ale ślady wciąż tam są, jeśli wiesz, gdzie szukać:

  • Lodowiec Marmolada był siedzibą austro-węgierskiego "Lodowego Miasta", zamrożonego labiryntu tuneli, kuchni, kaplic i baraków, które mogły pomieścić ponad 200 żołnierzy. Był to ukryty świat pod lodem, ogrzewany przez piece i oświetlany migoczącymi lampami naftowymi.
  • Lagazuoi stało się sceną nieustającej wojny minowej. Wojska włoskie i austriackie kopały przeciwstawne tunele, próbując wysadzić się nawzajem z góry od dołu. Dziś odrestaurowane tunele Lagazuoi są atrakcją na Alta Via 1, tworząc dramatyczną trasę wędrówkową przez serce góry.
Linia frontu wyrzeźbiona w górach
Linia frontu wyrzeźbiona w górach
  • Cinque Torri, te eleganckie wieże wyrastające z łąk, były kiedyś pełne artylerii i posterunków obserwacyjnych. W trawie wciąż wiją się okopy, będące teraz częścią muzeum na świeżym powietrzu, gdzie turyści mogą przejść się przez odrestaurowane pozycje.
  • Tre Cime di Lavaredo, najbardziej ikoniczne szczyty Dolomitów, były zaciekle bronione. Linie zaopatrzenia i schrony nadal przylegają do klifów, będąc cichymi świadkami desperackiej walki, która kiedyś się tu toczyła. Te szczyty są również częścią tras Alta Via 2, gdzie współcześni wędrowcy przemierzają żywą historię.
  •  11410
    11410

    Z pola bitwy na plac zabaw

    Jednym z najbardziej nieoczekiwanych dziedzictw Białej Wojny jest sieć tras via ferrata — żelaznych lin, drabin i kotwic przytwierdzonych do skał. Początkowo zainstalowane, aby przemieszczać żołnierzy i sprzęt przez pionowy teren, zostały przekształcone w ekscytujące ścieżki wspinaczkowe dla poszukiwaczy przygód. Dziś wędrowcy przypinają się do tych samych lin, które niegdyś przenosiły uzbrojonych żołnierzy przez strome skały.

    Z pola bitwy na plac zabaw
    Z pola bitwy na plac zabaw

    Niektóre struktury z czasów wojny zniknęły w krajobrazie, zniszczone przez mróz i czas. Inne pozostały zaskakująco nienaruszone w suchym, zimnym powietrzu, zachowane niczym kapsuły czasu. Przechodzenie przez nie jest niepokojące: drewniane drabiny sczerniałe z wiekiem, zardzewiałe druty i wyryte inicjały żołnierzy dawno odeszłych.

     11334
    11334

    Region pomiędzy światami

    Wojna również przekształciła tożsamość kulturową tych gór. Przed 1918 rokiem Tyrol Południowy należał do Cesarstwa Austro-Węgierskiego, a wiele schronisk górskich zostało zbudowanych przez Austriacki Klub Alpejski, nosząc niemieckie nazwy. Kiedy po wojnie terytorium zostało przekazane Włochom, włoski Klub Alpejski przejął kontrolę, dodając włoskie nazwy do oznaczeń.

    Dlatego dzisiaj często widzisz oba języki obok siebie — małe przypomnienie o podzielonej przeszłości regionu:

    • Rifugio Firenze / Regensburger Hütte
    • Rifugio Genova / Schlüterhütte
    • Rifugio Antonio Locatelli / Dreizinnenhütte

    To więcej niż tylko oznakowanie. To symbol współistnienia: miejsca, gdzie dwie kultury, kiedyś w stanie wojny, teraz dzielą te same szczyty.

    Region pomiędzy światami
    Region pomiędzy światami

    Wspomnienia w górach

    Współcześni odwiedzający wciąż mogą śledzić linię dawnego frontu. Dolomity są usiane muzeami na świeżym powietrzu, takimi jak te w Cinque Torri, Marmolada i Monte Piana, gdzie odrestaurowano okopy i stanowiska. Tunele Lagazuoi pozostają otwarte dla turystów pieszych, a ich ciemne korytarze są wyryte wojennymi graffiti. Małe lokalne muzea prezentują listy, mundury i codzienne przedmioty pozostawione w tyle.

    Są nawet szlaki zaprojektowane tak, aby łączyć alpejską przygodę z upamiętnieniem — Sentiero della Pace („Ścieżka Pokoju”) i Via Ferrata delle Trincee podążają trasami, którymi kiedyś żołnierze przenosili zaopatrzenie i strzegli swoich pozycji.

    Wspomnienia w górach
    Wspomnienia w górach

    Cisza po burzy

    Sto lat później, działa milczą, a natura odzyskała większość blizn. Łąki kwitną tam, gdzie kiedyś okopy przecinały skały. Górskie chaty serwują teraz parującą kawę zamiast chronić żołnierzy. Dolomity stoją w spokoju, ale nie zapominają.

    Spacerowanie tymi szlakami jest pokorne. Pod wspaniałymi krajobrazami kryje się historia przetrwania, wytrwałości i ludzkiej odporności. Dolomity przypominają nam, że nawet najpiękniejsze miejsca mogą nosić ciężar tragedii — i że czas może przemienić pola bitew w miejsca refleksji.

    Cisza po burzy
    Cisza po burzy

    Jeśli chcesz samodzielnie odkrywać te miejsca i podążać śladami historii, zapoznaj się z naszymi wędrówkami od chaty do chaty w Dolomitach i zacznij planować swoją własną przygodę wśród tych legendarnych szczytów.

    Komentarze

    O Nas

    Na Bookatrekking.com znajdziesz wędrówkę, która uczyni Twoje życie niezapomnianym. Niezależnie od tego, czy chcesz odkrywać Szlak Inków, czy wspiąć się na Kilimandżaro. Bookatrekking.com oferuje szeroki i zróżnicowany wybór wędrówek pierwszej klasy. Nie ma tu fałszywych obietnic. Przejrzyste ceny i rezerwacje są natychmiastowo potwierdzane. Znajdź, porównaj, zarezerwuj i wędruj!
    Czytaj więcej o nas
    O Nas
    O Nas

    Również interesujące